0%
QuickTip

Jak
nie popełniać tych 7 błędów za kierownicą

autor:
Julian Grabowski
Zima potrafi boleśnie przypomnieć, że samochód to nie lodówka – nie wystarczy go "włączyć i działa". Mróz, wilgoć, sól na drogach i pokonywane krótkie dystanse sprawiają, że nawet najsprawniejsze auto może się zbuntować.

Wiele usterek zaczyna się od drobiazgów: zamarzniętej uszczelki, zapchanego filtra, zużytego oleju. Dobra wiadomość? Większości zimowych problemów da się uniknąć. Wystarczy odrobina wiedzy i kilka prostych produktów, które ochronią Twoje auto przed zimowym "zawałem". Kupisz je wszystkie na Allegro!

Ruszanie "na zimno" – nie katuj silnika

Zimą każdy silnik potrzebuje chwili, by dojść do siebie. Gęsty od mrozu olej krąży powoli, a elementy jednostki pracują "na sucho" – to właśnie wtedy powstaje największe zużycie mechaniczne. Wystarczy 30–60 sekund na biegu jałowym, żeby olej rozprowadził się po układzie i zaczął chronić metal przed tarciem.

W tym czasie możesz zapiąć pasy, ustawić nawiew i odśnieżyć lusterka – silnik Ci podziękuje. Ważne też, czym go smarujesz. Dobry olej to zimowa tarcza ochronna – produkty marek Castrol, Motul, Valvoline czy Shell nie gęstnieją w niskich temperaturach i ułatwiają rozruch nawet przy -20°C. Warto połączyć je z markowym filtrem Bosch, Filtron, Mann Filter, Knecht lub Kamoka, który skutecznie zatrzymuje zanieczyszczenia. Wszystkie te produkty znajdziesz oczywiście na Allegro, gdzie dobierzesz olej dokładnie pod swój silnik. Bo zimą nie chodzi o to, żeby ruszyć szybko – tylko żeby ruszać jak najdłużej.

fot. Unsplash

Jazda na półsprzęgle – powolne grillowanie

W korkach to klasyka: lekko trzymasz sprzęgło, auto powoli się toczy, a Ty myślisz, że tak jest najlepiej. Niestety, półsprzęgło to najpewniejszy sposób, by doprowadzić do jego przegrzania. Tarcza ślizga się o koło zamachowe, generując wysoką temperaturę, która niszczy powierzchnię cierną i przyspiesza zużycie docisku.

Po kilku miesiącach sprzęgło zaczyna ślizgać, a potem już tylko wymiana – kosztowna i nieprzyjemna. Lepszy nawyk? Luzuj pedał. W korku wciśnij sprzęgło tylko wtedy, gdy naprawdę ruszasz. Dodatkowo, w wielu samochodach płyn hamulcowy zasila również wysprzęglik – jego stan warto sprawdzać co najmniej raz w roku. Stary lub zanieczyszczony traci właściwości i może doprowadzić do awarii układu. Na Allegro znajdziesz wysokiej jakości płyny Febi czy Liqui Moly, które zapewniają optymalne ciśnienie w hydraulice. Mała butelka za kilkanaście złotych może oszczędzić rachunku na kilka tysięcy.

fot. Unsplash

Zalewanie szyb gorącą wodą – sposób na pęknięcie

Każdy to kiedyś zrobił: w pośpiechu, z kubkiem wrzątku, żeby szybciej pozbyć się lodu. Niestety, fizyki nie da się oszukać – zderzenie szkła o temperaturze -10°C z gorącą wodą to szok termiczny, który może zakończyć się pęknięciem na pół.

Nawet jeśli szkło przetrwa, mikropęknięcia pozostaną i przy następnym mrozie szyba po prostu "strzeli". Bezpieczniejszym (i tańszym) rozwiązaniem jest odmrażacz do szyb. Preparaty od K2 czy CarPlan działają błyskawicznie – wystarczy spryskać szybę, odczekać kilkanaście sekund i zetrzeć lód skrobaczką. To czyste, szybkie i w pełni bezpieczne dla szyb, uszczelek i lakieru. Warto mieć odmrażacz zawsze w bagażniku lub schowku – kupisz go na Allegro za kilka złotych, a oszczędzisz sobie stresu i kosztów wymiany szyby. Zimą nie walcz z lodem wrzątkiem – wygraj z nim chemią.

fot. Unsplash

Brak mycia auta na mrozie – sól nie śpi

Wielu kierowców zimą unika myjni: "bo i tak zaraz się pobrudzi". Tyle że sól drogowa nie jest brudem – to środek żrący, który aktywnie wnika w mikropęknięcia lakieru, przyspieszając rdzewienie. Wystarczy kilka tygodni bez mycia, by na rantach drzwi, klapie bagażnika czy progach pojawiły się pierwsze brunatne plamy. I tego nie zatrzyma już żaden wosk.

Dlatego zimą myjemy auto nie dla blasku, tylko dla jego zdrowia. Wybieraj neutralne środki czyszczące, które działają nawet w niskich temperaturach – np. ADBL czy Tenzi. Możesz ich używać zarówno na myjni bezdotykowej, jak i w garażu, przy pomocy opryskiwacza. Regularne spłukanie soli to najprostszy sposób, by zachować lakier w formie. Na Allegro znajdziesz pełen zestaw chemii do pielęgnacji auta – od szamponów po quick detailery – które pozwolą Ci utrzymać karoserię w świetnym stanie aż do wiosny.

fot. Unsplash

"Letni" płyn w spryskiwaczach – zamarznięty układ

To klasyk. Kiedy przychodzą pierwsze mrozy, wielu kierowców przypomina sobie o wymianie płynu dopiero wtedy, gdy spryskiwacze już nie działają. Problem w tym, że zamarznięty płyn potrafi rozsadzić przewody lub pompkę, a wtedy koszt naprawy rośnie do kilkuset złotych.

Dlatego zanim temperatura spadnie poniżej zera, wymień płyn na zimowy, odporny nawet do -30°C. Produkty takich marek jak Bosch czy Sonax nie tylko nie zamarzają, ale też skutecznie usuwają błoto pośniegowe i sól z szyb, pozostawiając je idealnie przejrzyste. Niektóre mają nawet przyjemne zapachy – od cytrusów po mentol. Zimą to drobiazg, który robi ogromną różnicę. Płyny, spryskiwacze i akcesoria znajdziesz bez problemu na Allegro – wybierasz, zamawiasz i masz pewność, że widzisz wszystko, co dzieje się przed maską.

fot. Unsplash

"Podładowanie akumulatora" – rób to mądrze

Zimą akumulator ma ciężkie życie. Przy -10°C jego pojemność spada nawet o 40%, a każdy rozruch silnika pochłania sporą część energii. Wielu kierowców w panice podłącza prostowniki "na chwilę", nie zastanawiając się, że takie ładowanie często przynosi więcej szkody niż pożytku.

Przeładowanie akumulatora prowadzi do gazowania elektrolitu i przyspiesza jego zużycie. Dlatego lepiej wybrać inteligentną ładowarkę z trybem podtrzymania, np. marek Bosch, CTEK, Osram, Yato – same dobierają prąd, analizują napięcie i utrzymują akumulator w idealnej kondycji. To najbezpieczniejszy sposób, by zachować pełną moc przez całą zimę. Wystarczy podłączyć urządzenie raz na dwa tygodnie, a rano nie usłyszysz już tego cichego "klik", które zwiastuje problem. Wszystko, czego potrzebujesz do zimowej opieki nad akumulatorem, znajdziesz oczywiście na Allegro.

fot. Unsplash

Złe opony – droga hamowania dwa razy dłuższa

Zima to nie czas na kompromisy. Letnia opona, choć jeszcze we wrześniu cicha i precyzyjna, przy -5°C twardnieje jak plastik. Traci elastyczność, a tym samym przyczepność. Efekt? Auto prowadzi się nerwowo, a droga hamowania wydłuża się o kilka długości samochodu. To różnica między kontrolą a kolizją.

Dlatego przed zimą zawsze sprawdź stan ogumienia i szukaj symbolu 3PMSF (trzy szczyty i śnieżynka) – oznacza, że opona została przetestowana w warunkach zimowych. Warto też rozważyć opony całoroczne, które dobrze radzą sobie w zmiennych warunkach. Na Allegro kupisz je bez wychodzenia z domu – wystarczy wpisać rozmiar (np. 205/55 R16) i porównać oferty renomowanych producentów. Pamiętaj: to właśnie opony decydują o tym, jak Twoje auto zatrzyma się na śliskiej nawierzchni. Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie – i nie czekaj, aż spadnie pierwszy śnieg.

fot. Unsplash